3 grudnia obchodziliśmy w naszej szkole Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami oraz Międzynarodowy Dzień Wolontariusza. Na 5 godzinie lekcyjnej każda klasa została zaproszona do zabawy polegającej na zrealizowaniu 4 zadań:
- przedstawieniu za pomocą ilustracji, plakatu otrzymanych dwóch cytatów;
- odpowiedzenie na pytania w quizie z wiedzy dotyczącej podejmowanych teamów;
- stworzenie karty informacyjnej nt. dwóch przypisanych osób z niepełnosprawnościami lub znanych wolontariuszy
- stworzenie tematycznej krzyżówki.
Każda klasa podjęła wyzwanie i zaangażowała się w realizację zadań. Nie przeszkodziło nam częściowe nauczanie zdalne, bo klasy uczące się w układzie hybrydowym również mogły zrealizować powierzone im zadania.
Efekty Waszych prac będziecie mogli podziwiać na holu na II piętrze. Chcemy pogratulować wszystkim uczniom wiedzy i kreatywnego podejścia do zadań. Wśród najlepszej trójki, znalazły się klasy:
I miejsce: klasa 3 Ap
II miejsce: klasa 1 Bp
III miejsce: klasa 2 Bp
Przy okazji Międzynarodowego Dnia Osób z Niepełnosprawnościami poprosiliśmy naszych zdolnych absolwentów o kilka słów. Przeczytajcie co nam napisali:
Kiedyś usłyszałam takie słowa: „Jesteś jedyną osobą na świecie, z którą będziesz musiał spędzić każdą minutę swojego życia – możesz martwić się, narzekać, roztrząsać ten fakt ALBO zaakceptować go i iść dalej”. Na pewnym etapie swojego życia po prostu musiałam stawić czoło nieuchronnej prawdzie: jestem niepełnosprawna i to się najprawdopodobniej nie zmieni. Brzmi strasznie? Ależ wręcz przeciwnie! To najbardziej wyzwalające stwierdzenie, dlatego że jeśli wiem w jakiej pozycji się znajduję, to automatycznie mogę zacząć działać. Niepełnosprawność jest częścią mnie, ale to nie znaczy, że moje życie jest całkowicie przez nią zdominowane. Jest to tylko element codzienności wypełnionej masą innych, o wiele istotniejszych rzeczy nadających prawdziwy sens mojemu życiu. Studia filologiczne na uniwersytecie pozwalają mi zajmować się moją największą życiową pasją – językami. Na tę chwilę znam bardzo dobrze angielski i francuski, ale też uczę się włoskiego i znam trochę niemieckiego. Ta fascynacja przerodziła się także w drogę zawodową, a mianowicie udzielam zdalnych korepetycji i konwersacji z angielskiego i francuskiego. To niezwykle budujące, kiedy widzę postępy moich uczniów, ale co najważniejsze, kiedy udaje mi się zarażać ich moją pasją do języków i kultur tych krajów. Zajmuję się też tłumaczeniem, co sprawia mi wielką frajdę. Byłam nawet na stażu w międzynarodowej korporacji, gdzie wiele się nauczyłam i poznałam wspaniałych ludzi. Zwyczajnie kieruję się w życiu tym, by stale się uczyć i rozwijać. A co do poznawania ludzi, to uwielbiam to robić. Ale musiałam też zrozumieć, że nie mogę się bać zrobić pierwszego kroku. Pełnosprawne osoby zazwyczaj mają problem z zagadaniem do osoby niepełnosprawnej nie dlatego, że nie chcą tego zrobić, tylko dlatego, że nie wiedzą jak się przy takiej osobie zachować. Dlatego nie ma co czekać aż druga osoba się odważy. Nauczyłam się ignorować ten paraliżujący strach i kiedy poznaję kogoś, podchodzę z uśmiechem i zaczynam rozmowę. Dlatego to są moje rady drodzy uczniowie IV LO, pełnosprawni czy niepełnosprawni: bądźcie otwarci na ludzi i nowe przeżycia i zawsze szukajcie okazji do nauki nowych rzeczy i rozwoju. Nie mówię, że moje życie jest pozbawione trudności. Mówię, że POMIMO tych trudności, życie jest cudowne i każda chwila, którą spędzam, robiąc to, co kocham, każda kawa z przyjaciółmi, każdy uśmiech na twarzy mojej mamy i każda głupawka z moim bratem są tego warte. Wszystkiego najlepszego z okazji Międzynarodowego Dnia Osób z Niepełnosprawnościami!
Kinga Spierewka, absolwentka IV LO im. Mikołaja Reja w Zabrzu
Przez lata niepełnosprawność jednoznacznie kojarzyła się z ludzkim cierpieniem, a osoby takie jak ja były skazane na życie w osamotnieniu czterech ścian swojego mniej lub bardziej ciasnego pokoju. Miałem jednak to szczęście dorastać w okresie, kiedy świat zaczął się pod tym względem zmieniać: bariery architektoniczne były usuwane, a w placówkach szkolnych tworzono klasy integracyjne. Dzięki temu było mi dane doświadczać tego wszystkiego, co moi sprawni rówieśnicy: szczęścia, radości, sukcesów, przyjaźni, porażek, stresów, zawodów, itd.; ja przebywając z nimi zapominałem o swoich ograniczeniach, a oni uczyli się wrażliwości na ludzkie potrzeby i tego, że niepełnosprawność nie pozbawia drugiej osoby człowieczeństwa. Każdy człowiek jest wartością, wpływającą na obraz świata – wyłącznie od nas zależy, czy ostateczny wynik będzie dodatni, czy ujemny. Przez całe swoje życie staram się być tego przykładem, robiąc użytek z talentów danych mi przez Boga oraz wykorzystując szanse oferowane przez współczesną rzeczywistość i tworzących ją ludzi. Możliwość uczęszczania do Czwórki (najpierw do gimnazjum, później liceum) była taką szansą, z której, mam nadzieję, wycisnąłem tyle, ile się dało. To tu zawiązały się przyjaźnie trwające do dziś; to stąd wyniosłem najwięcej życiowej mądrości. Czuję dumę na myśl, że było mi dane być uczniem trójki dyrektorów tej szkoły, którzy tak wiele wnieśli dla integracji osób niepełnosprawnych; czuję także wdzięczność dla innych pracowników za pokazanie, że rodzinę mogą tworzyć nie tylko ludzie związani więzami krwi.
Z okazji Światowego Dnia Osób z Niepełnosprawnościami życzę wszystkim, by pamiętali, że choć każda ścieżka do upragnionego celu jest mniej lub bardziej kręta, krótsza bądź dłuższa i mniej lub bardziej wyboista, to żadna nie jest bezsensowna.
Paweł Spierewka, absolwent IV LO im. Mikołaja Reja w Zabrzu